Impreza przed remizą OSP w Mnichu

Impreza przed remizą OSP w Mnichu

Piękny, ciepły dzień. Druhowie świętują. Przystrojono remizę, wypucowano wóz, wszyscy w odprasowanych mundurach, w rynsztunku odświętnym. Przemówili przedstawiciele władz, wręczono dyplomy, a po części oficjalnej zagrała kapela i rozpoczął się festyn. Strażackie święto.

 

Dzięki Panu Janowi Strządale udało się ustalić, że zbiór fotografii dotyczy przekazania nowego wozu strażackiego dla jednostki OSP Mnich.
Rok 1971/1972


1 Maja. Kolor

1 maja. Kolor

Obchody Święta Pracy utrwalone w kolorze. Kilka klatek z pochodu, przemówienia z trybuny na stadionie, z występów. Jak co roku: Niech żyje 1 maja!


Chybie zimą. Lata 70.

Chybie zimą. Lata 70.

Fotografie pochodzą z albumu Franciszka Dzidy. Prawdopodobnie uwiedzieni zimowym pejzażem Franciszek Dzida i jedna z klubowych koleżanek wybrali się w plener i sfotografowali ulicę Bielską i przystanek autobusowy na Żabińcu. A zima, że ho, ho!


Harcerze

Harcerze

O burzliwej i skomplikowanej historii harcerstwa w Polsce warto poczytać, chociażby w Wikipedii czy na stronach podobnych tym: https://histmag.org/miedzy-oporem-a-przystosowaniem-harcerstwo-w-prl-13446 (dostęp 7.04.2021), https://zhp.pl/odkryj/historia-harcerstwa (dostęp 7.04.2021) zaś o losach ruchu harcerskiego w naszej gminie pisał Wojciech Kiełkowski w książce „Chybie. Dzieje gminy od czasów najdawniejszych do współczesności”. W okresie powojennym w naszej gminie z organizacją harcerstwa zostały powiązane szkoły, w każdej z gminnych szkół utworzono drużyny harcerskie i zuchowe. Wyjątkowo prężnie harcerstwo rozwijało się w mniskiej szkole pod opieką Stefanii Siąkały. Drużyny harcerskie działają w gminie do dziś.

.


Dożynki gminne lata 70.

Dożynki gminne lata 70.

Fotografie pokazują typowe peerelowskie święto, które służyło prezentacji władzy, pochwale władzy i jej sukcesów. W owym okresie dożynki miały charakter ściśle państwowego, laickiego święta, w którym wszakże udało się zachować tradycyjne elementy z dawnych obrzędów. W obchodach licznie brali udział przedstawiciele lokalnych władz partyjnych, widać sporo akcentów państwowych chociażby flagi czy propagandowe tablice, utrwalono trybunę, która pewnie posłużyła do wygłoszenia przemówień, ale są także występy koła gospodyń wiejskich, pojawia się wieniec, bochen chleba, ulicami gminy paraduje korowód. Wydaje się, że klapsowicze utrwalili obchody dożynek z 1973 lub 1974 roku, w czasie których gospodarzami byli Państwo Gabrysiowie. Na temat przemian i historii święta plonów warto poczytać, choćby w Wikipedii a o zmianach na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat porozmawiać z dziadkami, jak wiele się zmieniało.


Capstrzyk w Chybiu

Capstrzyk w Chybiu

Capstrzyk

Chcemy prezentować archiwalne fotografie z krótkim opisem, staramy się by każdy opis był inny i dlatego nie będziemy znowu tłumaczyć co to był capstrzyk. Za to prosimy, żebyście się zastanowili z nami jakie emocje towarzyszyły uczestnikom capstrzyku. Czy to była ważna okoliczność? Czy trzeba było iść na capstrzyk czy po prostu wypadało? I co poprzedzał ten właśnie capstrzyk? Niestety autorzy fotorelacji nie pozostawili informacji dacie. Przypuszczamy, że to lata 80. A może ktoś z Was brał udział w tym przemarszu spod cukrowni pod urząd gminy albo miał wartę przy pomniku?


1 Maja 1979

1 Maja 1979

Pochód z okazji Święta pracy był w czasach PRL stałym elementem rzeczywistości. Miał swoją ustaloną dynamikę, schemat, powtarzalne składowe, ale też zmienne cele propagandowe. W 1979 roku maszerowano z hasłem „Umacniajmy kółka rolnicze, masową organizację samorządową polskiej wsi”. Zaś nasz cel i zamiar jest zgoła inny, choć nie mamy nic do kółek rolniczych, chcemy żebyście Państwo przypomnieli sobie, albo zobaczyli, ówczesną modę, żebyście zidentyfikowali budynki, żebyście przyjrzeli się ulicom i zwyczajnie cofnęli się w czasie, wsłuchali w tupot nóg, gwar rozmów. To niepowtarzalna okazja.


Kampania cukrownicza 1979/1980

Kampania cukrownicza 1979/1980

Kampania buraczana to okres w pracy cukrowni, kiedy z buraków produkuje się cukier. Wszystko zaczyna się jesienią od zwiezienia buraków, na przełomie lat 70. i 80. buraki przyjeżdżały do cukrowni na furmankach, traktorach i koleją. Rozpalenie pieca wapiennego można uznać za symboliczny start całego procesu produkcyjnego. Produkcja cukru od płukania i mycia buraków po efekt końcowy czyli cukier kryształ, cukier w kostkach czy cukier puder to skomplikowany i wieloetapowy proces. Najważniejsze elementy tego procesu to: dyfuzja, defekacja, saturacja, filtracja, odparowanie na wyparce, gotowanie w warnikach, odwirowywanie kryształków cukru na wirówkach, wypuszczenie melasy (swego rodzaju produktu ubocznego), suszenie cukru, pakowanie cukru lub formowanie kostki czy mielenie na pudrowniku. Cukier był właściwym produktem, ale w zakładzie powstawały też rozmaite inne asortymenty np. syropy czy ekskluzywna kostka brydż. Jeszcze w latach 60. kampania buraczana trwała nawet 5 miesięcy zaś wraz z postępem automatyzacji technologii uległa skróceniu a zatrudnienie pracowników sezonowych zmniejszeniu. W fabryce odbywała się też kampania rafinerska czyli produkcja żółtego cukru, w czasie której przerabiano cukier z innych cukrowni oraz cukier kubański z trzciny cukrowej. W tym procesie powstawał niezwykle czysty cukier przemysłowy. Kolejne kampanie wyznaczały swoisty rytm życia nie tylko fabryki, ale i naszej gminy.


1 maja 1975

1 Maja 1975

Fotografie przedstawiają fragment pochodu pierwszomajowego czyli obowiązkowego elementu obchodów Święta Ludzi Pracy. Na fotografiach pochód wkracza na stadion sportowy RKS Cukrownik Chybie i maszeruje przed trybuną udekorowaną portretem Lenina.


Akademia pierwszomajowa. Lata 70

Akademia pierwszomajowa. Sala cukrowni. Lata 70.

Ważnym punktem obchodów różnych świąt państwowych były akademie czyli oficjalne uroczystości z ustalonym scenariuszem. Akademia wymagała eleganckiej oprawy, poważnych dekoracji, była okazją do zgromadzenia całej społeczności. Ta akademia pierwszomajowa odbyła się w sali widowiskowej cukrowni.