Etiudy z Soblówki

17.12.2021 godz. 19:00

Klub pod Amfiteatrem

 

Etiudy z Soblówki – porcja druga. Premiery poplenerowe.

W piątek 17 grudnia na godzinę 19.00 zapraszamy serdecznie do Klubu pod Amfiteatrem na kolejne premiery etiud, które powstały podczas pleneru filmowo-fotograficznego w Soblówce. Z rozrzewnieniem wracamy do sierpniowej przygody artystycznej i z satysfakcją prezentujemy efekty naszych poszukiwań, twórczych zapędów i działań zainspirowanych przez przewodników. Przyjdźcie zobaczyć, co nakręciły uczestniczki pleneru. Pamiętajcie o koniecznych obostrzeniach pandemicznych i o złotówce na bilet.

Etiudy „Kalafior” i „Na smyczy, przez Soblówkę”, realizacja Daria Kokot

Autorka o sobie:

Nazywam się Daria Kokot i mam 19 lat, do „Klapsa” uczęszczam od 7 lat. W sierpniu tego roku odbył się plener artystyczny, gdzie zrealizowałam swoje projekty filmowe. „Ciągłe spacery z kamerą w ręce i wybuchy twórczych pomysłów oraz trochę leniuchowania” – tymi słowami opisałabym tydzień spędzony w Soblówce.

O etiudach:

„Kalafior” – raczej eksperyment filmowy. Dostając taki temat szczerze się przeraziłam, ale nie poddałam się i chciałam, by ten film był swoistym wyzwaniem oraz przede wszystkim dobrą zabawą. Planowałam uczynić ten film swoistą zagadką, dialogiem, pytaniem i zgadywaniem „Co dokładnie autor miał na myśli”, czyli tak jak ja odbieram ten niecodzienny temat. Zaangażowanie wielu osób, ciągłe pytania i marnowanie materiału z karty dało mu życie.

„Na smyczy, przez Spoblówkę” – Chciałam uchwycić przyjemną, ciepłą atmosferę pleneru z trochę innej perspektywy, a mianowicie z punktu widzenia …czworonoga! Jest to zupełnie inna perspektywa, inny punkt patrzenia, na te same miejsca i sytuacje. Chciałam podzielić się z widzami przepięknymi widokami i długim spacerami, których przewodnikiem będzie wspaniały piesek.

Etiuda „Opowieści o Serowej Górze”, realizacja Anna Zachurzok

O etiudzie:

Przyszedł czas na samodzielne zadanie filmowe. Dostałam kamerę, zadanie i „poszła”. Nawet montażu musiałam się nauczyć. Jest zabawa i dużo obserwacji, i spory stres przed konfrontacją z publicznością.

W czasie pleneru w Soblówce działo się dużo ciekawych, zabawnych, rozczulających i niezwykle miłych rzeczy. Wszyscy o nich opowiadamy i ja też podjęłam próbę.  A mam dla Was zbiór opowieści szczególnych, opowieści z wypraw i wędrówek na Serową Górę, do siedziby Baby, po ser. A jak to było, dowiecie się już wkrótce.

 

Anna Zachurzok

O sobie:

Jestem Anna, należę do „Klapsa” od lat. O rzeczach ważnych i określających moją osobę nie mogę napisać, bo są zbyt radykalne.