Jarmark Świętojański, 1984
Wyczekiwana, ważna cykliczna impreza. Okazja do uśmiechu, oddechu od szarej rzeczywistości, okoliczność sprzyjająca zabawie, dobra porcja rozrywki. Klaps nie mógł przepuścić sposobności utrwalenia portretu publiczności, sfotografowania artystów na scenie, zrobienia zdjęć popisującym się przed szerokim audytorium chórzystkom. Przyjrzyjcie się siedzącym na ławeczkach ludziom, przypomnijcie sobie Krzysztofa Kowalewskiego, zerknijcie na występujący chór z panem Januszem Stanoszkiem i przypomnijcie sobie jak świętowaliśmy w czerwcu 1984 roku.